GERCZAK Nord-Pol Hatchery finalizuje budowę ferm rodzicielskich

W skład kompleksu wchodzi dziesięć nowoczesnych ferm rodzicielskich, budowanych zgodnie ze standardami w zakresie zabezpieczenia bioasekuracyjnego. – Dzięki tym inwestycjom od 2018 roku będziemy w 100 proc. produkować pisklęta z własnych stad rodzicielskich –  tłumaczą przedstawiciele firmy.

To kolejna inwestycja realizowana przez GERCZAK Nord-Pol Hatchery. Aktualnie firma kończy projekt związany z budową piątej już fermy nieśnej. W sumie w skład kompleksu wchodzi obecnie 10 ferm rodzicielskich indyków.

Od początku naszej działalności stawiamy na rozwój i nowoczesne rozwiązania – mówi właściciel Anatol Gerczak. – Sukcesywnie budujemy kolejne obiekty, które pozwalają rozszerzać naszą produkcję. Bardzo ważna jest dla nas jakość, którą stawiamy zawsze na pierwszym miejscu. Dlatego też dbamy o to, aby nasze fermy zlokalizowane w północno-wschodniej Polsce spełniały wszystkie standardy związane z bioasekuracją. W tej chwili możemy z dumą powiedzieć, że to najnowocześniejszy taki zespół w Europie.

Imponujące są również rozwiązania zastosowane wewnątrz kompleksu, które wyznaczają kierunek, w jakim rozwija się budownictwo ferm rodzicielskich. Wszystkie obiekty na fermie połączone są łącznikiem, dzięki czemu po wejściu na teren zakładu pracownicy nie mają kontaktu z otoczeniem. To zapewnia wyższy poziom bioasekuracji niż sytuacja, w której trzeba przechodzić z jednego budynku do drugiego, narażając się na wprowadzanie zanieczyszczeń z zewnątrz. Cały cykl produkcyjny – od sztucznej inseminacji do zbioru, selekcjonowania i magazynowania jaj odbywa się w całkowicie bezpiecznych warunkach.

Inwestycja w fermy rodzicielskie ma dla nas kluczowe i strategiczne znaczenie – wyjaśnia Anatol Gerczak. – Dzięki temu możemy dostarczać pisklęta indycze pochodzące wyłącznie z własnych stad rodzicielskich. Tym samym jesteśmy w stanie zagwarantować ich najwyższą jakość, ponieważ lęgniemy je z jaj doskonale znanego nam pochodzenia i nad wszystkim mamy nadzór. Czuwamy nad każdym etapem produkcji, dlatego spokojnie możemy zapewnić, iż spełnia najwyższe wymogi. Inwestycje są związane również z naszą wieloletnią współpracą z firmą genetyczną Aviagen Turkeys z Wielkiej Brytanii, wiodącym na świecie dostawcą indyczych stad zarodowych.  Naszemu partnerowi zależy, aby stada były hodowane w najlepszych warunkach, czyli dokładnie takich jakie stworzyliśmy w naszym kompleksie. Wprowadziliśmy standardy, które gwarantują spełnianie najbardziej restrykcyjnych norm w reprodukcji indyka. Pozwala to na okazanie pełnego potencjału genetycznego piskląt B.U.T. 6 oraz zapewnia jednorodność materiału genetycznego.

Richard Hutchinson, Aviagen Turkeys, Sales and Marketing Director komentuje: – „Aviagen® Turkeys pozostaje w długotrwałym związku z rodziną Gerczak , który rozpoczął się już w 1990 roku, kiedy to na polskim rynku wstawianych było 3 miliony piskląt rocznie. Dzisiaj polski rynek wstawia 43 miliony piskląt rocznie. Ścisłe relacje utrzymują się od pierwszego spotkania i aktualnie Wylęgarnia Gerczak jest jednym z czołowych dostawców jednodniowych piskląt w Europie.  Inwestycje przez nich poczynione w rozbudowę ferm oraz wylęgarni są na najwyższym poziomie , natomiast decyzja dotycząca produkcji jaj wylęgowych w Polsce dla polskiego rynku świetnie zaplanowana. Fermy są zlokalizowane w doskonałych regionach oraz odpowiadają najwyższym standardom bioasekuracji. Najwyższej jakości stada rodzicielskie są dostarczane przez Aviagen Turkeys z Wlk. Brytanii, jak również są one serwisowane przez nasz personel. Zespół firmy Gerczak postępuje zgodnie z zaleceniami aby osiągnąć optymalne wydajności rasy B.U.T. 6. Doskonała jakość produktu z Gerczak Hatchery jak również ciągła poprawa programów hodowlanych ze strony Aviagen Turkeys oferują doskonałe możliwości dla polskiego rynku indyczego”.